11 lipca w Mamuciej Dolinie

Dziś Wędrowcy Losu trafili na Wyspę Łowców. Poznali tajniki władania mieczem i strzelania z łuku, tracąc przy tym tylko dwie strzały i ani jednego członka korpusu. Po obiedzie przeprawili się przez zdradzieckie bagna i nauczyli się rozpalać ogień za pomocą drewnianych narzędzi, a wieczorem dołączyli do innych korpusów, by obejrzeć film.

Z samego rana zwiadowcy ruszyli na poszukiwania Gilana w misji fabularnej. Okazało się, że starszy zwiadowca zaginął, ale korpusowi udało się odbić część jego rzeczy z rąk rabusiów. Po obiedzie zwiadowcy dołączyli do reszty korpusów i razem ruszyli na przeprawę przez bagna. Następnie miejscowy archeolog przeprowadził wykład rozjaśniający tajemnice skrywane przez Mamucią Dolinę. Na koniec tego wyczerpującego dnia wszyscy odpoczywali oglądając film i pijąc ciepłą herbatę.

Nocna straż rozpoczęła dzień swą pierwszą misją. Ich zadaniem było odnalezienie dziennika Strażnika Lodowej Pustelni by odkryć co tak naprawdę grozi tym ziemiom.

Dziś Collegium wyruszyło na wyprawę, aby wytropić leśne fantastyczne zwierzęta. Udało im się znaleźć ślady salamander oraz skrzydlatych elfów. Z powodu ostatnich dziwnych wydarzeń w naszej magicznej okolicy młodzi czarodzieje pomogli naprawić legowiska tych stworzeń. Czarodziejom udało się pokonać również boginów. 

Erpegowcy wyruszyli w nieznane, tam gdzie ich kości poniosły...

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA: https://photos.app.goo.gl/tMBSJbByu82pcyDf6