Wśród chaszczy, nasi dzielni śmiałkowie brodzili po kolana, co niektórzy na czworaka, jeszcze inny na Tarzana przemierzali szlak.
Potem przewodnik zaprosił wszystkich na opowieści do osady, o czasach prehistorycznych. Każdy mógł spróbować swoich sił w rozpalaniu ognia przy pomocy pradawnych metod. Lekko nie było.
Tego dnia wszystkie drużyny zmierzyły się w turniejach Juggera i Arrowballa.
Wieczorem Wędrowcy i Czarodzieje mieli zajęcia z kuglarstwa, Zwiadowcy wyruszyli w ślad za Gillanem, a Erpegowcy tam gdzie ich kości poniosły...
WIĘCEJ ZDJĘĆ NA: https://photos.app.goo.gl/ZYnq6KuUYMKcDqXz8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz